BINGO! Gra do ćwiczenia małej motoryki
Czas czytania: 3 minuty
BINGO! Jak wykorzystać klasyczną grę dla dorosłych do ćwiczenia małej motoryki?
Bingo to gra znana od ponad 100 lat, szczególnie popularna w krajach anglosaskich, na czele z USA. Gracze otrzymują specjalne karty z 25 lub 27 polami, na których wydrukowane są liczby od 1 do 75 lub od 1 do 90. Osoba prowadząca grę losuje za pomocą specjalnego urządzenia liczbę, głośno ją odczytuje i odkłada na bok, a gracze zaznaczają ją na swoich kartach. Kto pierwszy zaznaczy cały rząd lub kartę (w zależności od rodzaju), krzyczy „Bingo!”. Gra wymaga refleksu i spostrzegawczości oraz orientacji przestrzennej i uporządkowania, ponieważ gracze często prowadzą ją nawet na kilkudziesięciu kartach. Łatwo można zaadaptować ją do możliwości i potrzeb dzieci w wieku wczesnoszkolnym.
- Przede wszystkim wcale nie trzeba trzymać się reguły, iż karta ma 25 lub 27 pól – możemy tworzyć własne, dostosowane do wieku i umiejętności dzieci, np. składające się od 6 do 16 kwadratów, które mogą być albo czyste, albo pokryte liczbami, symbolami, działaniami, słowami.
- W „dorosłym” bingo gracze posługują się do zaznaczania liczb kolorowymi zakreślaczami, w dziecięcej wersji, zwłaszcza dla najmłodszych, najlepiej przygotować karty już pokryte kształtami, kolorami albo cyframi (mogą być narysowane, wyklejone, nastemplowane).
- Do zaznaczania odczytanych lub pokazanych przez nauczyciela słów albo symboli dzieci mogą używać zwykłych pionków, ziaren fasoli albo zakrętek.
- Umawiamy się także, kiedy ktoś ma prawo krzyknąć „Bingo!”: czy po ułożeniu rzędu, czy całej karty, czy może jakiejś innej konfiguracji.
- Karty najlepiej przygotować z grubego kartonu, aby wystarczyły na jak najdłużej.
- Jeśli gra spodoba się dzieciom, warto je zachęcić do pracy domowej polegającej na wymyśleniu i przygotowaniu własnej wersji bingo – nagrodą mogłoby być poprowadzenie rundy na forum klasy.
Grając w takie szkolne bingo, dzieci uczą się nie tylko dopasowywania przedmiotów, ale także refleksu. Nie warto natomiast zachęcać ich do rywalizacji – wręcz przeciwnie, do wspierania w jakiś sposób kolegów, którzy radzą sobie nieco słabiej, bo np. gorzej widzą albo słyszą.
Ilustracja 1. Przykład najprostszego bingo dla najmłodszych – rozróżnianie kolorów.
Ilustracja 2. Bingo z liczbami.
Ilustracja 3. Bingo uczące kojarzenia kształtów.
Ilustracja 4. Bingo przydatne na lekcji angielskiego – uczy słówek. Najlepiej, aby słowa połączyć z oddającą je ilustracją (wersja dla bardziej uzdolnionych plastycznie).
Ilustracja 5. Bingo matematyczne, dla starszych uczniów: nauczyciel ma za zadanie odczytać wynik działań zawartych na karcie, a dzieci prawidłowo je zaznaczyć. Przy tej wersji warto przyjąć, że zaznaczamy „Bingo!” przy każdym prawidłowym wyniku, a o wygranej decyduje ilość zgromadzonych „Bingo!”